"Ile kosztuje inteligentny dom?"

Książki, czasopisma branżowe, artykuły o KNX / EIB ...
Elmark
Posty: 113
Rejestracja: 16 lis 2007, o 15:25

"Ile kosztuje inteligentny dom?"

Post autor: Elmark » 30 lip 2008, o 10:58

Autor: Piotr Dębek
24 marca 2007 10:28
Źródło: idg.pl/artykuły

Automatycznie gaszące i zapalające się światło, symulacja obecności domowników, muzyka podążająca z osobą przechodzącą z jednego pokoju do drugiego - to musi kosztować! Tylko ile? Przyjrzymy się cenie, którą trzeba zapłacić za komputeryzację domu.
Myśląc o inteligentnym domu oczami wyobraźni widzimy słynne Xanadu - gigantyczną posiadłość Billa Gatesa, wyposażoną we wszelkie możliwe cuda techniki, gdzie każdy kawałek ściany kryje wyrafinowane instalacje komputerowe. Sterowana przez sto pięćdziesiąt pecetów budowla kosztowała 125 milionów dolarów. Nie znaczy to wcale, że trzeba być milionerem, by dodać nieco inteligencji do mieszkania czy domku jednorodzinnego.
Jak w wypadku każdej budowy, koszty zależą od rozmachu przedsięwzięcia oraz od wyposażenia, jakie nam się zamarzy. Pewien poziom ceny stanowi jednak minimum, poniżej którego nie uda nam się zejść. Wyznacza to koszt specjalnej instalacji elektrycznej w standardzie EIB, która będzie stanowiła jednocześnie magistralę sterującą urządzeniami inteligentnymi. Później jednak cena zależy od tego, z jakich automatycznych mechanizmów zechcemy korzystać. Przyjmuje się, że szacunkowy koszt instalacji pozwalającej tylko na sterowanie światłem to od 200 do 250 zł na metr kwadratowy mieszkania. Mieści się tutaj cena samej instalacji oraz specjalnych gniazdek, włączających i wyłączających lampy. Dodatkowe sto złotych za metr kwadratowy wyniesie nas dodanie możliwości sterowania ogrzewaniem, a także opuszczaniem i podnoszeniem rolet.
Bardziej rozbudowana wersja, wzbogacona zarządzaniem pracą klimatyzacji wymaga wydania od 350 do 500 złotych na metr kwadratowy mieszkania. Oczywiście istnieją zrealizowane już luksusowe projekty, które kosztowały nawet dużo więcej niż 500 złotych za metr - wszystko tutaj zależy od tego, co zechcemy mieć w pokojach. Te "subtelne" różnice w cenie zależą np. od tego, czy w pokoju będziemy chcieli mieć trzy lampy czy też kilkanaście. Przyjrzyjmy się więc dokładniej, ile kosztuje instalacja każdego elementu inteligentnego domu. Wszystkie podane ceny są netto i robiąc kosztorys należy do nich doliczyć VAT.

Zaczynamy od kabli
Dobra wiadomość dla osób szykujących się do zwiększenia inteligencji swoich domów, lecz nie dysponujących nieograniczonym budżetem: dodawanie kolejnych funkcji można przeprowadzać na raty. Na początek trzeba tylko zastąpić zwykłą instalację elektryczną jej odpowiednikiem w systemie EIB. Później można już dołączać kolejne moduły i systemy. Sama instalacja elektryczna pozwalająca na późniejszą rozbudowę o elementy automatyzujące wykonywanie różnych działań kosztuje o ok. 50 procent więcej niż położenie zwykłych kabli.
W przypadku domu o powierzchni użytkowej 200 metrów kwadratowych, relacje będą wynosiły 12 do 17 tysięcy złotych. Może się wydawać, że to spora kwota, ale w skali pełnych kosztów budowy czy remontu to niewielka różnica. Warto też wziąć pod uwagę, że wydając dodatkowo te kilka tysięcy złotych uzyskujemy w przyszłości praktycznie nieograniczone możliwości rozbudowy. Położenie inteligentnej instalacji elektrycznej najlepiej zrobić przy okazji budowy domu lub jego remontu, bo ten element jest później bardzo kłopotliwy do dodania.
Jeśli do lokalu, w którym mieszkamy, chcemy dodać nieco inteligencji, ale nie uśmiecha nam się urządzanie przy okazji kapitalnego remontu, możemy zrezygnować ze sterowania całym systemem za pomocą instalacji elektrycznej. Alternatywę stanowi system komunikacji radiowej. Dodając kolejne urządzenie zmieniamy wówczas jedynie gniazdko na takie, które ma wbudowany odbiornik bezprzewodowy. Takie urządzenia ma w ofercie firma Moeller. Zestaw pozwalający włączać i wyłączać jedną lampę kosztuje około 290 złotych, wersja służąca tylko do ściemniania i rozjaśniania - ponad 360 złotych, a połączenie obu tych zadań w jednym urządzeniu wyceniono na 540 zł. Oczywiście, do tego należy doliczyć koszt pilotów lub nadajników łączących pojedyncze punkty oświetleniowe z centralnym systemem sterującym. Jak widać, nie uda nam się całkowicie uniknąć kucia w ścianach, ale można je znacznie ograniczyć.

Kompletujemy akcesoria
Osoby zaczynające swoją przygodę z cyfrowym domem przeważnie jednak czynią to przy okazji budowy domu lub jego generalnego remontu. Zmiana lub założenie instalacji elektrycznej i tak jest wliczone w koszty, więc można od razu zdecydować się na okablowanie EIB. Daje to później mniejsze koszty dołączania poszczególnych elementów. Popatrzymy na sytuację osób, które decydują się na instalację urządzeń do sterowania oświetleniem. Tutaj mamy dwie możliwości - światło tylko włączane i wyłączane oraz także ściemniane i rozjaśniane.
Za jedno gniazdko, umożliwiające proste wyłączanie i włączanie lampy, należałoby liczyć około 250 złotych od punktu. Jeśli chcemy mieć także możliwość tworzenia scen świetlnych, gdzie jasność poszczególnych lamp będzie regulowana płynnie, cena rośnie dwukrotnie. Jak widać, jest to nieco taniej niż w przypadku urządzeń bezprzewodowych firmy Moeller. Doliczmy jeszcze ok. 560 zł za każde pomieszczenie, gdzie chcemy, by światło włączyło się po wejściu do pomieszczenia osoby - tyle będzie kosztował czujnik ruchu zintegrowany z włącznikami.
Za sterowniki do podnoszenia rolet, rozsuwania zasłon i otwierania bram trzeba zapłacić po ok. 250-300 złotych od punktu. Pamiętajmy, że liczymy tylko koszt sterowania - do tego trzeba kupić silniki i całe oporządzenie, umożliwiające przesuwanie drzwi, firanek itp. Indywidualna regulacja temperatury to wydatek około 800 złotych na pokój - nie licząc kaloryferów, instalacji podłogowej czy innego sposobu dystrybucji ciepła.
Zamiast zwykłego zamka, możemy zażyczyć sobie modelu z czytnikiem linii papilarnych (1600 zł). Dodatkową zaletą tego gadżetu będzie rozpoznawanie przez dom wchodzącego domownika, a więc natychmiastowego dopasowania temperatury i oświetlenia w pomieszczeniach do preferencji danej osoby. Takie dodatki, jak czujnik pogodowy, wysyłający sygnał zamknięcia okien w razie opadów, a także wyłączenia klimatyzacji, gdy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej optymalnej ciepłoty wewnątrz budynku, kupimy zapewne na koniec, wydając co najmniej 2500 złotych.
Do tego należy dodać, wedle gustu, piloty zdalnego sterowania, panele dotykowe z ekranami, za pomocą których z pokoju sprawdzimy stan systemu itp.
Sensem istnienia inteligentnego domu jest możliwość zaprogramowania dowolnych działań lub też sterowanie urządzeniami na bieżąco. Potrzebujemy więc urządzeń, za pomocą których wydamy polecenia lampom, roletom i kaloryferom. Mózgiem sprytnego domu jest Home Controller - to tutaj programowane są wszelkie inne podzespoły. Jego koszt to co najmniej dziewięć tysięcy złotych. Za jego pomocą możliwe jest także wydawanie poleceń przez internet.
Jeśli chcemy użyć do wydawania rozkazów telefonu komórkowego, potrzebujemy jeszcze komunikatora GSM (ok. 1300 zł). Symulator obecności, czyli urządzenie włączające i wyłączające światła, regulujące rolety, a nawet przełączające kanały w telewizorze w czasie, gdy dom stoi pusty, kosztuje 1400 złotych.

Cyfrowe życie w praktyce
Koszt zaprojektowania i uruchomienia systemu jest oczywiście zmienny i bardzo zależny od oferty firmy instalacyjnej. Możemy natrafić nawet na oferty, gdzie te usługi będą darmowe, ale nie należy w to za bardzo wierzyć - zapewne zostanie to zrekompensowane przez podniesienie opłat za inne etapy prac. Lepiej jest przewidzieć na tę część prac około 10 tysięcy złotych dla przykładowego domu o powierzchni 200 metrów kwadratowych.
Nie znaczy to jednak, że mając do dyspozycji mniejszy metraż, nie można za pomocą tych technologii uprzyjemnić sobie życia. Z danych udostępnionych przez firmę Smartech, czołowego instalatora systemu KNX/EIB na rynku polskim, wynika, że na automatyzację codziennego życia decydują się zarówno właściciele wielkich posiadłości, jak i osoby żyjące w mieszkaniach w typowych blokach. Najmniejsze mieszkania, których właściciele zdecydowali się na systemy inteligentne, mierzyły zaledwie 70-80 metrów. Oczywiście lokal w bloku wyklucza sięgnięcie po pewne rozwiązania, ale nawet wówczas oferta dostępnych gadżetów jest spora.

Koszty i... zyski
Koszt instalacji inteligentnych jest o około 30 do 50 procent wyższy niż niezintegrowane urządzenia, oferujące te same funkcje podstawowe. Trzeba jednak pamiętać, magistrala EIB nie tylko zwalnia nas z konieczności chodzenia po pokojach i ręcznego włączania oraz regulowania grzejników, rolet, świateł itp., ale także daje nam możliwości, których nie uzyskamy w inny sposób. To wszelkiego rodzaju automatyzacja - od symulowania obecności przez kontrolę wyłączenia kuchenki po opuszczeniu pomieszczeń przez ostatniego domownika, aż po zwiększenie temperatury w pokojach na pół godziny przed powrotem z pracy.
Mówiąc o kosztach trzeba też wspomnieć o zyskach. Mechanizmy obniżające temperaturę w pokojach, gdzie nikt chwilowo nie przebywa, pozwalają zaoszczędzić na ogrzewaniu. Sceny świetlne, dobierające intensywność oświetlenia do potrzeb, to z kolei zyski na rachunkach za prąd. Z danych udostępnionych przez firmę Smartech wynika, że koszty poniesione na sterowanie ogrzewaniem zwracają się po ok. 4 latach.
Podobnie optymistycznie wygląda podsumowanie kosztów zużycia prądu w domach zwykłych i zdigitalizowanych, choć w tym ostatnim przypadku oszczędności są znacznie większe w przypadku lokali biurowych niż mieszkalnych. Do tego dochodzą zyski trudne do oszacowania - zmniejszone ryzyko włamań i zwiększenie bezpieczeństwa osobistego domowników. Nasz cyfrowy dom uchroni nas przed nieplanowanym remontem, będącym skutkiem zalania łazienki wodą nalewającą się do wanny lub wybiciem okna wskutek porywistego wiatru.
Górna granica wydatków na automatyzację działania urządzeń domowych praktycznie nie istnieje. Na rynku pojawiają się już lodówki i pralki, których pracą można sterować zdalnie. Także elektronika rozrywkowa, czyli transmisja obrazu i muzyki z pokoju do pokoju to rynek, który rozwija się bardzo szybko. Nie trzeba tego wszystkiego kupować na raz. Jednak warunkiem późniejszych zakupów jest dysponowanie odpowiednią instalacją. Domowa infrastruktura pozwala dodawać następne elementy w dowolnym momencie i w dowolnej kolejności.

Lucius
Posty: 162
Rejestracja: 18 sty 2009, o 23:21
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: "Ile kosztuje inteligentny dom?"

Post autor: Lucius » 20 sty 2009, o 15:03

Witam.

Jedno mnie zastanawia... Wszystkie artykuły odnośnie kosztów instalacji inteligentnej cytują wyłącznie stronę Smartech'u - pierwszy artykuł który powołuje się na tą stronę (i podaje koszty oczywiście) znalazłem w magazynie Chip niecałe dziesięć lat temu, od tamtej pory na jedno kopyto, każdy następny artykuł to samo...

Nie ujmując doświadczenia firmie, zastanawiam się czy poza "doświadczeniem" przeprowadzili jakieś rzetelne badania, które w sposób jednoznaczny zobrazują koszty...

Zresztą co tam koszty - to jeszcze sprawa w miarę prosta, ale gorzej jest z podawaniem oszczędności!! Uciera się powoli, że instalacja inteligentna jest droższa na etapie budowy, ale zapewnia oszczędności później w użytkowaniu... I oczywiście owa strona podaje wartości procentowe, a kolejne czasopisma w swoich artykułach automatycznie powielają te dane...

A ja się pytam skąd taka a nie inna wartość procentowa tych oszczędności, w jakich warunkach, dla jakiej instalacji?? No bo chyba nie dla każdego klienta będzie tak samo... Pytanie czy to też kwestia "wiemy z doświadczenia" czy może jest to poparte badaniami, obliczeniami, czymkolwiek...

Czy są jakieś rzetelne publikacje na ten temat ??


No i kwestia ostatnia w tym temacie... Utarło się - i z takim przekonaniem żyją niektórzy klienci - że inteligentny dom kosztuje od 250zł/m2 w wersji podstawowej do 500zł/m2 w wersji wypasionej... I dobrze, tylko, że nigdzie nie pisze w sposób wyraźny, że dotyczy to wyłącznie instalacji KNX i nie ma tu mowy o instalacjach towarzyszących (jak choćby system monitoringu cctv czy dobra sieć teleinformatyczna) - prowadzi to do sytuacji w której klient nabiera przekonania, że inteligentny dom to "wszystkie bajery" i spodziewa się, że domek full-wypas z wszystkimi instalacjami to koszt 500zł/m2 czyli dla metrażu np. 600m2 to daje jakieś 300 tyś. zł. a to kwota troszkę nie realna... Owszem KNX za 300tyś. zł to będzie rzeczywiście full-wypas, ale co zresztą, jeśli pozostałe systemy mogą kosztować nawet drugie tyle (w zależności od jakości i producenta)!!

No i powstaje później taka niesmaczna sytuacja w której ktoś zaplanował sobie, że za 300tyś. zł będzie miał wszystko co tylko może mieć w takim domku (oczywiście mowa wyłącznie o instalacjach prądowych), "napalił" się na to, zaplanował budżet budowy, rozpoczął budowę i jak przyjdzie do ostatecznej wyceny to jest zonk, bo się okazuje, że nie będzie miał "wszystkiego" a tylko połowę!!


Może warto by zebrać doświadczenia innych instalatorów, i projektantów niż wspomniana firma i stworzyć bardziej pewną analizę kosztów... Być może przydałyby się ankiety wśród obecnych klientów na temat kosztów utrzymania domu i instalacji oraz porównanie do analogicznych domów bez instalacji knx, aby stworzyć rzetelną analizę rzeczywistych oszczędności z posiadania KNX...

No i kwestia mniej wymierna to komfort i bezpieczeństwo, ale to też w pewien sposób da się zankietować...


Wiem, że wiele firm wolało by "ślepe" propagowanie KNX z gloryfikowaniem wyłącznie jego zalet, ale uważam, że rzetelne
analizy zrobią więcej dobrego, niż taka "pusta" gloryfikacja systemu, że co to on nie jest!


Jeśli są jakieś firmy chętne do współpracy w zakresie przeprowadzenia takiej analizy, to chętnie połączę siły bo samemu to jednak nie bardzo dam radę (ze względu na koszty i czas)... A może KNX Polska ma coś do powiedzenia w temacie!! W końcu to oni powinni mieć najbardziej rzetelne informacje.
Pozdrawiam
Łukasz Makowej
[Partner KNX, Certyfikat nr 14953]

CivAS
Posty: 8
Rejestracja: 21 maja 2009, o 12:46

Re: "Ile kosztuje inteligentny dom?"

Post autor: CivAS » 18 paź 2009, o 14:46

W pełni zgadzam się z przedmówcą - nawet jeśli opracowania z przed 10 lat są prawdziwe, to nie są w wystarczający sposób sprecyzowane i nie można odnieść ich do konkretnych instalacji.

Poza tym zastanawia mnie fakt czy EIBA nie prowadzi żadnych tego typu badań - przecież są głównymi zainteresowanymi. Nachodzi mnie myśl, iż badania miały miejsce, a zwrot kosztów poniesionych na inteligentne rozwiązania być może rozciąga się w czasie tak bardzo, żę wogule nie ma o czym mówić. Przecież są elementy instalacji, takie jak panel dotykowy, których koszty znacząco podnoszą cenę instalacji nie dając oszczędności, natomiast nie da się ich obejść (czy to ze względu na niesamowity walor estetyczny/wyróżniający, czy konieczność sterowania/wizualizacji w prosty, intuicyjny sposób, a może z innych powodów).

Ja jestem zdania, że póki co inteligentne instalacje elektryczne w postaci, w jakiej najczęściej są realizowane, nie mają szansy otrzymania miana "oszczędnych" (i tak na prawde nie wiem czy po to powstały). Jeśli ktoś chce oszczedzić to nie widzi najmniejszego problemu z tym aby zdedukować grzanie przed pójściem spać. Jak narazie istotny jest fakt, że do działania/eksploatacji inteligentnego domu nie trzeba dokladać i przy tym przystańmy.

Oczywiście taka sytuacja nie będzie wieczna. O redukowaniu kosztów życia inteligentnego domu będziemy mówlili, gdy kilkakrotnie wzrosną koszta energii (elektrycznej czy cieplnej) lub kilkakrotnie stanieją urządzenia wykonawcze - ciekawe co będzie pierwsze:). Inaczej sytuacja się ma w wielkometrażowych budynkach biurowych, po części także w hotelach, apartamentowcach czy dużych budynkach uzyteczności publicznej (nie w szkole, gdzie stróż może obejść budynek w 30 min.). Tam oszczędności są oczywiste, jednak informacje te również nie zostały jeszsze nigdzie szczegółowo opublikowane (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo).

Koszt tego typu rzetelnie wykonanych badań jest napewno nie mały ale moim zdaniem powinien zostać poniesiony przynajmniej przez EIBA, a wyniki należy w całości opublikować. Z badań tych można by później kożystać przez długie lata.

Pozdrawiam

Mariusz Szepietowski
Posty: 25
Rejestracja: 14 lip 2009, o 16:49
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: "Ile kosztuje inteligentny dom?"

Post autor: Mariusz Szepietowski » 18 paź 2009, o 17:40

Oczywiście takie badania powinny być przeprowadzone przez organizację KNX i/lub producentów, jednak z nieznanych mi powodów producenci prawie wogóle nie dbają w Polsce o rozwój tego rynku, o materiały informacyjne dla klientów i instalatorów itd. Dbają tylko o zdobywanie kontraktów na duze obiekty i czasem o rozpoczęcie współpracy z nowym instalatorem. Ale nie odbiegając od tematu - my przeprowadziliśmy rzeczywiste badanie:

W mieszkaniu o powierzchni 80m2 jeden sezon grzewczy był z typowymi regulatorami na grzejnikach (a więc już teoretycznie automatyka była) a kolejny z termostatami KNX. Na stronie http://www.smartech.pl/korzysci/oszczednosci.html jest skan rozliczenia za ogrzewanie ze spółdzielni wykazujący 48% oszczędności (685zł).

Teraz koszty - urządzenie KNX Powernet (2x termostat, 2x port z wyjściem załączającym, 2x siłownik z adapterem na grzejnik) kosztowały 620EUR (po dzisiejszym kursie ok 2600zł). Zatem oszczędność 685zł w stosunku do kosztów urządzeń (2600zł) daje nam zwrot w ciągu niecałych 4 lat. Oczywiście w większym mieszkaniu oszczędności są większe, ale i pomieszczeń (=kompletów urządzeń) więcej, więc proporcje powinny być podobne.

Uważam, że taki dowód jest dla mnie wystarczający, bym z czystym sumieniem mógł twierdzić, że system KNX powoduje realne oszczędności energii, a koszt urządzeń sterujących ogrzewaniem (bo przecież nie paneli dotykowych, bajerów itd) zwraca się w ciągu 4 lat. Wkrótce czekają nas nawet 2x wyższe ceny energii, więc pewnie po dwóch latach urządzenia sterujące ogrzewaniem w KNX po prostu zaczną zarabbiać na właściciela (lub na te bajery, by po np. 10 latach cały system się zwrócił :-)

pozdrawiam serdecznie,
Mariusz Szepietowski
--
http://www.SMARTech.pl - realizacje systemów Inteligentnego Domu - ponad 12 lat w Polsce
http://www.KNX.pl/a/poradniki.html - poradniki dla inwestorów, instalatorów i projektantów
http://www.InteligentnyDom.pl - nowy portal i forum o Inteligentnych Domach
pozdrawiam
http://SMARTech.pl - realizacje systemów Inteligentnego Domu - ponad 14 lat w Polsce
http://www.KNX.pl/a/poradniki.html - poradniki dla inwestorów, instalatorów i projektantów
http://InteligentnyDom.pl - portal i forum o Inteligentnych Domach

CivAS
Posty: 8
Rejestracja: 21 maja 2009, o 12:46

Re: "Ile kosztuje inteligentny dom?"

Post autor: CivAS » 21 paź 2009, o 00:33

Reasumując - ta część kosztów jakie są ponoszone tylko i wyłącznie na część energetyczną inteligencji budynkowej (KNX) ma szanse zwrotu w przyswajalnym czasie. Temu nie przecze i jeśli wpomniane powyżej badania są prawdziwe to okres zwrotu jest zaskakująco (przynajmniej dla mnie) i pocieszająco krótki. Natomiast mówiąc o nieopłacalności instalacji KNX względem oszczędności jakie ona wnosi miałem na myśli całą instalację (raczej malo kto instaluje KNXa tylko do sterowania "energetyką") i tutaj nie jest tak słodko. Oczywiście wyrażając moje zdanie pozwoliłem sobie ominąć inne, niezaprzeczalne korzyści wynikające z tej instalacji (ergonomia, wygoda, bezpieczeństwo, ... ).

Jeśli koszta energii wzrosną dwukrotnie to zgodzę się z ostatnim znadniem, tym bardziej, że oprócz ogrzewania KNX pozwala także oszczęci energię elektryczną. Jestem jednak dość młodym człowiekiem i niewiem czy takiej podwyżki kosztów rzeczywiście można niedługo się spodziewać. Jeśli tak to poprosze o komentarz z czym to się wiąże (może na priv aby nie zaśmiecać forum).

Mam jeszcze pytanie odnośnie starań ogranizacji KNX oraz producentów. Czy i jak takie starania wyglądają za granicą (jakie to materiały są udostępniane oraz jakie jeszcze działania są podejmowane)? Mam na myśli kraje inne niż Niemcy bo tam (z tego co wiem) to wszystko zaczęto i stamtąd pochodzi wielu producentów którzy na swoich rynkach zawsze najbardziej się starają. A właśnie, może w tym tkwi diabeł - stwórzmy coś swojego:D.

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ